Kraj o bogatym dziedzictwie sięgającym czasów starożytnych, kraina pogranicza kulturowego, przechowująca na swoim małym terytorium prawdziwe perły architektury muzułmańskiej i chrześcijańskiej oraz ośrodki z nowoczesną infrastrukturą – takie atrakcje ma do zaoferowania Liban.
Liban – państwo szczególne dzięki swemu wyjątkowemu położeniu na granicy Europy z Azją. Kraj łagodnego klimatu podzwrotnikowego z malowniczo ośnieżonymi szczytami trzytysięczników oraz nadmorskim pasem nizin – tereny te warto odwiedzić nie tylko ze względu na bogate dziedzictwo kulturowe.
Położony pomiędzy Syrią a Izraelem, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego, niewielki Liban już od czasów starożytnych stanowił ważny port morski. Dzięki swojemu położeniu określany bramą pomiędzy Europą a Azją. Państwo w przeważającej części górzyste, z najwyższym szczytem w paśmie Gór Libanu, wznoszącym się na wysokość 3083 m n.p.m. Wąskie niziny rozciągają się natomiast w pasie przybrzeżnym. Kraina osławiona przyrodniczo dzięki Lasom Cedrowym, obecnie jest to jeden z 5 parków narodowych (UNESCO). Naturalną atrakcją są także liczne formy krasowe i górskie ośrodki wypoczynku zimowego.
Łagodna odmiana klimatu podzwrotnikowego, jaką jest odmiana śródziemnomorska, w której strefie leży Liban, stwarza sprzyjające warunki do turystycznych eksploracji kraju. Choć lata bywają gorące, ze średnią wartością temperatur sięgającą w lipcu do 28°C, to w górach wartość ta jest niższa. Łagodniejsze są wiosna i jesień. Zimą temperatury na obszarach mniej górzystych utrzymują się na poziomie 12-14°C. Średnia wartość opadów w Libanie jest stosunkowo niska i nie przekracza 500 mm w skali roku. Wartość ta wzrasta jedynie dla terenów górskich, gdzie roczna suma opadów przekraczać może 1000 mm.
Położenie w przybrzeżnej strefie handlowej Morza Śródziemnego, na przecięciu wpływów wielu kultur zadecydowało o bogactwie i zróżnicowaniu zabytków Libanu. Do najstarszych z nich należą pozostałości antycznych budowli, będące śladem po Fenicjanach, jak choćby stanowiska archeologiczne w Surze (fen. Tyr) czy Dżubajlu (fen. Byblos)- jednym z najstarszych miast świata. Na terytorium Libanu rozsiane są także okazałe, średniowieczne zamki Krzyżowców oraz meczety. Do najważniejszych ośrodków miejskich zalicza się kosmopolityczną stolicę – Bejrut czy bardziej muzułmański Trypolis, a także Zahlę.
Maleńki obszar Libanu zadziwia bogactwem zabytków sztuki. Choć od czasów najdawniejszych aż po współczesność stanowi obszar ścierania się różnych wpływów i roszczeń, co doprowadzało do licznych wojen i zniszczeń, w kraju istnieje wiele zabytków sztuki i architektury. Są to nie tylko okazałe i bogato zdobione świątynie muzułmańskie, ale także zabytkowe zamki Krzyżowców z XII i XIII w. Interesująco prezentuje się też sztuka antyku, którą podziwiać można w ustanowionych dla jej ochrony stanowiskach archeologicznych. Prawdziwą stolicą kultury i sztuki jest Bejrut, zwany Paryżem Wschodu.
Urzędowym językiem w Libanie jest język arabski. Jest on językiem rodzimym dla ponad 250 mln osób na całym świecie. Jego początki wiąże się z narodzinami islamu, w VII w. n.e. Współczesny arabski różni się jednak od klasycznego, który wykształcił się w XIX w. na fundamencie Koranu oraz literatury arabskiej. Różnice pozostają jednak na tyle nieznaczne, że język najnowszy uważany bywa za odmianę stylistyczną klasycznego arabskiego. Zapisywany jest także klasycznym pismem arabskim, od strony prawej do lewej. W Libanie można w miarę swobodnie porozumieć się także po francusku i angielsku.
Wielokulturowość Libanu i odmienności demograficzne mają swoje przełożenie w różnorodności religijnej. Przeważającą większością religijną są muzułmanie, jednak nie stanowią oni w Libanie bezwzględnej większości, jak bywa to w innych krajach Bliskiego Wschodu. Wyznawcy islamu to ok. 61% ogółu mieszkańców. Niecałe 30% populacji to katolicy. Prawosławie reprezentowane jest przez ok. 8,4% obywateli. Do mniejszości religijnych zaliczają się protestanci (ok. 1%) i wyznawcy buddyzmu (0,2%). Niecałe 3% społeczeństwa to osoby, które nie deklarują żadnej przynależności religijnej.
Jak na typowe państwo pogranicza przystało, Liban jest obszarem występowania rozmaitych tradycji. Wszystko za sprawą licznych mniejszości narodowych, jak choćby Palestyńczyków, Kurdów, Ormian i Syryjczyków, które zamieszkują obszar dzisiejszego państwa. Choć, ze względu na polityczne i kulturowe wpływy europejskie, Liban nie należy do krajów radykalnych pod względem religijnym, przed planowaną podróżą warto zapoznać się z zasadami zachowania, które charakterystyczne są dla kręgu kultury muzułmańskiej. Dotyczy to zwłaszcza odpowiedniego stroju i poszanowania miejsc kultu religijnego.
Liban to tereny dawnej Fenicji – rozsławionego ośrodka handlowo-kulturalnego starożytności. Obszar ten, przed przyłączeniem do rzymskiej prowincji Syrii w 63 r. p.n.e., był areną ścierania się wpływów asyryjskich, babilońskich, perskich czy macedońskich. Po rozpadzie cesarstwa rzymskiego w IV w. przynależny do Bizancjum, następnie podbity przez Arabów. W średniowieczu swoje wpływy zaznaczyli krzyżowcy, a po nich egipscy mamelukowie. Od XVI w. trwała tutaj okupacja turecka, a podczas I wojny francuska i angielska. Formalnie niepodległy od 1941 r. Jeszcze do niedawna obszar działań zbrojnych.
Libańska kuchnia to różnorodność kulturowa przetworzona na wspaniałe i aromatyczne potrawy, które znaleźć można zarówno w niedrogich, miejskich kawiarenkach, jak i ekskluzywnych restauracjach. Kraina mozaikowych smaków i pobudzających apetyt zapachów, dań smacznych i kolorowych.
Przyjmując założenie, że różnorodność kulinarna danego kraju jest wypadkową wpływów kulturowych i jego burzliwych dziejów, nikogo nie powinien dziwić fakt rozmaitych potraw, jakich można skosztować w Libanie. Na talerzach mieszają się tutaj wpływy europejskie ze wschodnimi tradycjami kulinarnymi. Do dań typowych należą słynne tureckie kebaby, przysmakiem są libańskie mini pizze. Podstawę wielu dań stanowi baranina i przetwarzany różnorodnie ryż. Oko i podniebienie cieszą zachwycające przystawko-przekąski – mezze. Świetnie smakują przeróżne sosy i pasty z pitą oraz bliskowschodnie słodkości.
Kofta
Małe, nie większe niż na 3 cm średnicy, kuleczki mięsne, smażone na głębokim oleju, zwane koftą są popularną w Libanie, słoną przekąską. Można je jeść zarówno na zimno, jak i na ciepło. W każdym wydaniu smakują wyśmienicie, a wszystko dzięki aromatycznym przyprawom wzbogacającym smak mięsa.
Baba ghanoush
Ta bardzo popularna w kuchni bliskowschodniej pasta przygotowywana jest na bazie miąższu z upieczonego bakłażana z dodatkiem sezamowej pasty Tahiti, soku z cytryny oraz oliwy z oliwek oraz soli. Może być serwowana na chlebowych pitach, ale sprawdza się też jako dodatek do mięs i dań głównych.
Mezze
To bardzo bogaty i niezwykle smaczny zestaw małych porcji potraw. Traktowane są one zazwyczaj jako przystawki przed daniem głównym, bądź samodzielne przekąski. W roli mezze występuje przykładowo pieczywo z dipami, zestawy serów z warzywami, oliwkami czy owoce morza oraz inne słone zakąski.
Manaeesh
Przy ulicach w wielu Libańskich miastach znajdują się niewielkie piekarenki wyspecjalizowane w pieczeniu doskonałych, libańskich manaeesh. Potrawa ta przypomina rodzaj pizzy, wypiekanej w różnych rozmiarach i z przeróżnymi dodatkami, od standardowej serowej, po wersję z owocami morza.
Baklawa
Jeden z najbardziej znanych deserów w kuchni bliskowschodniej cieszy się ogromną popularnością także w Libanie. W różnych regionach kraju spotkać można pyszną, miodową baklawę z rozmaitymi dodatkami, od sezamu przez prażone i obtaczane w karmelu mieszanki orzechów wzbogacające smak ciasta.
Knafeh bijibne
Kolejne pyszne ciasto rodem z arabskiej tradycji kulinarnej. Knafeh przygotowuje się na bazie ciasta knafeh, wyglądem przypominającego niteczki oraz masła. Nadzieniem do kuszącej roladki deserowej jest odsolony ser oraz pokruszone pistacje. Całość polewa się słodkim sosem z wodą pomarańczową.
Layali lubnan
Niezwykle kunsztowny i stosunkowo prosty w przygotowaniu deser, którego polska nazwa brzmi „Libańskie noce”. Deser o konsystencji gęstego, poddającego się formowaniu, puddingu przygotowywany jest na bazie mleka i gruboziarnistej mąki pszennej – semoliny, z dodatkami orzechów i aromatów.
Awamat
Pod egzotyczną nazwą kryje się słodka, libańska przekąska przypominająca nasze pączki. Libańska wersja pączków jest jednak nieco mniejsza i bardziej aromatyczna. Do ciasta dodaje się bowiem wodę różaną, a po wysmażeniu klasyczne awamat są obtaczane w słodkim syropie cukrowo-cytrynowym.