Ponoć Eskimosi mają 20 określeń odnoszących się do bieli. Malediwczycy zapewne tak samo postrzegają kolor niebieski i zielony: barwy, które w połączeniu z żółcią chrzęszczącego piasku, stanowią idealne odzwierciedlenie rajskiej rzeczywistości będącej dla mieszkańców archipelagów codziennością.
Oprócz błękitnego nieba, nic mi więcej nie potrzeba... A jeśli dodamy do tego zestawu turkusową łąkę morza, soczystą zieleń palm usytuowanych na jednej z ponad 1000 koralowych wysp oraz złocisty piasek uginający się pod ciężarem naszych stóp? Aż dziw, że Malediwom nie nadano miana drugiego Edenu...
Malediwy sytuują się ok. 600 km na południowy zachód od Indii. Na powyższe państwo składa się w przybliżeniu 1190 niewielkich, koralowych wysepek zgrupowanych w 26 atoli. Powierzchnię kraju szacuje się na ok. 115 300 km², z czego jedynie 0,3% zajmują lądy. Stolica państwa nazywa się Male i zamieszkuje ją ok. 1/4 tutejszej populacji. Jest to jedyny ośrodek miejski na terenie wysp. Opisane tereny mają charakter nizinny, nie ma tu gór ani rzek, jedynie niewielkie powierzchnie, które nie osiągają wysokości większej niż 5 m.n.p.m.
Na Malediwach dominują dwie pory monsunowe. Pierwszą z nich tworzy północno-wschodni monsum iruvai, który pojawia się na wyspach od grudnia do marca. W tym okresie Malediwy nawiedzają obfite deszcze, zwłaszcza w rejonie Male. Drugi monsun, hulhangu, pojawia się pomiędzy majem a listopadem. Za jego przyczyną na wyspach rozpoczyna się okres burz oraz silnych wiatrów. Ponieważ porę opadów w wielu rejonach łagodzi bryza, a przez deszcze często przebija się słońce, uznaje się, że najlepiej odwiedzać Malediwy od stycznia do kwietnia.
Wiele mieszkańców malediwskich wysp, nigdy nie miało okazji spotkać się z obcokrajowcami. Ludzie utrzymują się tutaj głównie z łowienia ryb oraz z handlu i nie odczuwają potrzeby podróżowania. Sytuacja zmienia się jednak powoli pod wpływem internetu oraz telewizji. Co raz więcej młodych opuszcza rodzinne posiadłości, aby udać się na studia za granicą lub w poszukiwaniu zatrudnienia. Dostęp do poszczególnych wiosek jest limitowany, tzn. ustala się dzienną liczbę turystów, którzy mogą odwiedzić daną społeczność.
Malediwska sztuka jedno ma imię: bodu beru, czyli wielki bęben. Zwrot ten określa zarówno tradycyjne tańce wywodzące się z regionu, jak i muzykę. Pokazy tej formy artystycznej są niezwykle ciekawe. Najpierw performer porusza się w wolnym, usypiającym, swingujacym rytmie. Z czasem gdy bębny zwiększają tempo, zmienia się mowa ciała artysty. Jego taniec staje się dziki i nieokrzesany, przypomina trans, rodzaj psychodelii, co stanowi wyraźne odbicie afrykańskich korzeni tej formy sztuki. Na Malediwach dostępne są płyty artystów wykonujących muzykę bodu beru opartą na dźwiękach perkusji i bębnach.
Oficjalnym językiem Malediwów jest divehi. Jest zbliżony do syngaleskiego, którym posługują się mieszkańcy Sri Lanki. Widoczne są w nim również wpływy arabskie, indyjskie oraz angielskie. W rejonach turystycznych bez problemu porozumiemy się po angielsku. Jeżeli zdecydujemy się na podróż w mniej uczęszczane regiony kraju, to znajomość divehi najprawdopodobniej okaże się nieodzowna. Malediwskie pismo nosi miano thanna. Składa się z 24 liter czytanych od strony prawej do lewej. Zostało wprowadzone przez malediwskiego bohatera narodowego, Thakurufaana, po zwycięstwie nad Portugalczykami.
Dominującą na Malediwach religią jest islam. Uznaje się, że na wyspach pojawia się jego liberalna odmiana. Tutejsze kobiety nie są zmuszane do przestrzegania purdah, czyli obyczaju, który nakazuje m.in. noszenie stroju zasłaniającego ciało od stóp do głów. Duża część używa natomiast chust okrywających głowę. Na wyspach przestrzega się ramadanu, uznawanego przez muzułmanów za miesiąc święty. Należy wtedy powstrzymać się od jedzenia, picia oraz palenia w miejscach publicznych, zwłaszcza w pierwszy tygodniu tego okresu. Później Malediwczycy nie przywiązują już tak wielkiej wagi do tych rytuałów.
Malediwczycy do tej pory przestrzegają podziału na grupy społeczne. Na szczycie opisanej drabiny znajdują się befalu. Można ich łatwo rozpoznać nie tylko po piastowanych funkcjach, ale również po imionach, które noszą. Większość z nich nazywa się Manik albo Didi. Po drugiej stronie drabiny społecznej znajdują się Giraavaru, którzy paradoksalnie uchodzą za rdzenną ludność Malediwów. Tradycyjnie postrzega się również rolę kobiety, jako opiekunki ogniska domowego. Badacze uważają, że jest to spowodowane wpływami kulturowymi, a nie religijnymi.
Malediwy były położone na szlaku handlowym łączącym Mezopotamię i Egipt z cywilizacjami Indusu. Ok. 500 r. p.n.e. na powyższe rejony przybyli cejlońscy buddyści. Dzięki nim na wyspach zaczęła rozprzestrzeniać się nowa religia, którą z czasem zastąpił islam. W XVI w. pojawili się tu Portugalczycy i w ten sposób rozpoczął się okres kolonialny wyspy. Następnie została ona przejęta przez Holendrów, a potem Brytyjczyków. Podczas sprawowania jurysdykcji przez zwierzchników dwóch ostatnich państw, wyspy odzyskały część swobód i straciły status kolonii. Pełną niepodległość Malediwy uzyskały w 1965 r.
Mango, papaje, kokosy, ananasy, ryby oraz ryż, to wszystko główne składniki malediwskiej kuchni. Drób i inne mięsa trzyma się na specjalne okazje. Jak w większości krajów, jeśli chcemy zasmakować tutejszych specjałów, musimy opuścić przytulne hotelowe pomieszczenia i zbratać się z ludnością.
Tutejsze potrawy są powiązane z kuchnią indyjską, stąd ich ostry smak. Malediwczycy są dumni z tego, że potrafią wyczarować nieskończoną ilość dań z rybą w roli głównej. Możemy więc zakosztować ryby w curry, zupy rybnej, kotletów rybnych i wielu innych wariacji tego typu. Jeśli na którymś z targów spotkamy się z jakąś nieznaną nam potrawą, może pojawić się opór przed spróbowaniem jej. Jest on zupełnie nieuzasadniony. Warto bowiem pamiętać o jednej prostej zasadzie, która rozwiąże nasz problem: większość dań w kolorze brązowym jest pikantna, białe potrawy są natomiast zazwyczaj słodkie.
Mas huni
Huni jest potrawą, którą większość Malediwczyków spożywa na śniadanie. Składa się ona z tuńczyka, cebuli, kokosów. Jej smak definiuje chili. Powyższe danie zazwyczaj spożywa się na zimno wraz z roshi (przaśnym chlebem) i popija sai, czyli tutejszą herbatą.
Garudia
Jest to jedno z najbardziej typowych dań tutejszej kuchni. Mianem tym określa się zupę z wędzonej ryby. Zazwyczaj miesza się ją z ryżem, uzyskując gęstą konsystencję, dzięki czemu potrawę można spożywać palcami. Dodaje się do niej chilli. Bardzo dobrze smakuje z sokiem z limonki.
Mas riha
Za tą nazwą kryje się ryba z curry, najczęściej spożywana w towarzystwie ryżu lub roshi. Jeśli zdecydujemy się na ten drugi składnik, najprawdopodobniej zostanie on nam podany w formie pasków wymieszanych z daniem głównym. Dobrym komponentem tej potrawy jest herbata.
Hedhikaa
Nie jest to pojedyncze danie, a zestaw potraw, który daje nam możliwość zakosztowania kilku specjałów naraz. W jego skład mogą wchodzić m.in. fihunu mas (kawałki ryby powlekane warstwą chilli), gulha (smażone ciasto z farszem rybnym i przyprawami) oraz keemia (smażona ryba obtaczana w maśle).
Orzechy palmy arekowej
Nie jest to typowy deser, ale spożywa się go w formie przekąski. Najpierw należy odpowiednio przygotować orzech: pokroić i zmieszać z goździkami oraz pastą z limonki, a następnie zawinąć w liść palmy arekowej. Tak przygotowaną potrawę wkładamy do ust i żujemy.
Bondi Bai
Mianem tym określa się pudding wykonany z ryżu. Charakteryzuje się on słodkim smakiem, na który wpływa dodanie do ugotowanego ryżu cukru, cynamonu i kardamonu (egzotycznej, lekko ostrej przyprawy, wchodzącej w skład curry). Bondi Bai spożywa się zazwyczaj w trakcie uroczystości rodzinnych.
Raa
Raa to sok ze szczytu drzewa palmowego. Napój po zebraniu wydziela dość gryzący zapach, ale jego słodki smak przypadnie do gustu śmiałkom, którzy odważą się go spróbować. Poddając sok fermentacji, otrzymamy wino. W każdej wiosce mieszka raa veri, osoba odpowiedzialna za zbieranie napoju.
Dhonkeyo kajuru
Do przygotowania tego deseru niezbędne są mąka, banany, kokosy oraz wanilia. Uformowane na bazie tych składników kulki, wrzuca się na rozgrzany olej i smaży. Powstałe w ten sposób danie ma słodki smak i stanowi pożywną oraz zdrową przekąskę, którą można spożyć, odpoczywając na jednej z plaż.