To kraj, z którego nie wszyscy wracają. Niektórzy zakochują się w Malezji i zostają tam na dobre. Co ich zatrzymuje? Powodów nie brakuje: rajskie plaże, kosmopolityczny Kuala Lumpur, zaskakująca mieszanka religijna oraz przyprawiająca o zawrót głowy kuchnia fusion.
Wybierz się do Malezji, żeby wykąpać się w krystalicznie czystej wodzie na jednej z białych plaż i wziąć udział w trekkingu, podczas którego będziesz obserwować egzotyczne gatunki ptaków. Przypatrz im się dobrze i nie pomyl ich z księżycowymi latawcami, które pojawiają się na malezyjskim niebie.
Malezja znajduje się w Azji Południowo-Wschodniej na wyspie Borneo oraz na Półwyspie Malajskim, gdzie znajduje się stolica kraju – Kuala Lumpur. Terytorium kraju na Półwyspie Malajskim graniczy od północy z Tajlandią, a od południa z Singapurem. Część państwa położona na wyspie Borneo sąsiaduje z takimi krajami jak Indonezja i Brunei. Malezję oblewają wody Morza Południowochińskiego, Morza Celebes oraz Morza Sulu. Całkowita powierzchnia kraju wynosi 329 847 km². Na krajobraz Malezji składają się tereny górzyste o bujnej roślinności oraz szerokie, piaszczyste plaże.
Malezja położona jest w strefie klimatu równikowego, który charakteryzuje się wysokimi temperaturami oraz porą deszczową. Temperatury na wybrzeżu utrzymują się pomiędzy 22°C a 32°C. W głębi kraju różnica temperatur jest nieco większa i w najzimniejszych okresach spada z 25°C do 15°C. Zdecydowanie odradza się podróż do wschodniej Malezji (Borneo) od listopada do lutego ze względu na panującą tam wtedy porę deszczową. Jeśli za cel podróży obieramy zachodnią Malezję (Półwysep Malajski) to należy pamiętać, że wysokie opady będą tam występować od marca do maja, a także od września do listopada.
Malezja to kraj multikulturowy, który nie zapomina o swojej rdzennej kulturze. Świadczą o tym m.in. konstruowane w regionie Kelantan księżycowe latawce (wau bulan). Spośród innych malezyjskich latawców wyróżnia je nietypowy kształt oraz wielkość. Ich długość wynosi 3,5m, a szerokość 2,5m. Każdy wau bulan ozdabiany jest intensywnymi kolorami i barwnymi wstążkami bądź sznurkami. Takie zdobienia gwarantują, że latawiec będzie doskonale widoczny z ziemi. Warto dodać, że wau bulan jest symbolem Malezji, a jego puszczanie zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn.
Sztukę Malezji utożsamia się z przedmiotami wykonywanymi w sposób tradycyjny przez jej mieszkańców. Nie należy jednak zapominać, że to właśnie wayang kulit, czyli teatr cieni jest prawdziwą malezyjską perełką. Spektakl jest wydarzeniem artystycznym, łączącym w sobie elementy rytuału. Przedstawienie trwa bardzo długo, niekiedy nawet całą noc, a prowadzone jest przez jedną osobę, która porusza misternie przygotowanymi marionetkami i użycza im swojego głosu. Tematem przewodnim przedstawień jest odwieczna walka dobra ze złem.
Urzędowym językiem Malezji jest język malajski (bahasa riau), który wywodzi się z grupy języków austronezyjskich. Język ten zapisywany jest za pomocą alfabetu łacińskiego. Malajskiego używa się również w Singapurze, Timorze Wschodnim oraz na Filipinach. Ze względu na kwitnącą w tym kraju turystykę znaczna część społeczeństwa zna język angielski w stopniu conajmniej komunikatywnym. Jeśli planujemy omijać miejsca turystyczne to warto zapoznać się z podstawowymi zwrotami w języku majalskim, który jest dość prosty do opanowania w stopniu podstawowym.
Oficjalną religią Malezji jest islam wyznawany w tym kraju przez prawie 64% obywateli. Warto przy tym nadmienić, że nie jest to kraj, w którym religia ta przybiera formę ortodoksyjną. Wręcz przeciwnie, panuje tu wysoka tolerancja religijna i poszanowanie dla innych wyznań. Drugą religią cieszącą się największą ilością wyznawców jest buddyzm. Na trzecim miejscu plasuje się hinduizm oraz konfucjonizm. Również Chrześcijaństwo i judaizm wyznawane są w Malezji, ale jedynie przez nieznaczną część społeczeństwa.
Prawdziwą okazją do podziwiania folkloru Malezji jest hinduistyczne święto Thaipusam obchodzone podczas pełni księżyca w miesiącu thai (nasz styczeń bądź luty). Święto to upamiętnia narodziny boga wojny, któremu oddaje się cześć poprzez udział w szokującej dla wielu Europejczyków procesji, która polega na umartwianiu się.Wydarzenie jest prawdziwą eksplozją barw i oszałamiającym festiwalem piercingu. Największe wrażenie robią vel kavadi, czyli wymyślne i bogato zdobione stelarze, które przymocowane są do ciał uczestników pochodu za pomocą ostrych haczyków.
Na początku XIV w.na terytorium dzisiejszej Malezji został założony sułtanat Malakki, stanowiący zalążek tego państwa. Ze względu na doskonałą lokalizajcę nad Cieśniną Malakka o wpływy w Malezji zaczęli rywalizować kolejno Portugalczycy, Holendrzy, a pod koniec XVIII w.również Wielka Brytania, która podporządkowała sobie Malezję na kilka kolejnych wieków. Podczas II wojny światowej miała tam miejsce bitwa o Majale, podczas której zwycięstwo odniosły wojska japońskie. W 1957 r. Malezja uniezależniła się od Wielkiej Brytanii, a w 1963 r.została przyłączona północna część Borneo.
Niektórzy przyjeżdżają do Malezji tylko z powodu kuchni fusion, której ojczyzną jest właśnie ten kraj. Malezyjska kuchnia łączy w sobie pozornie sprzeczne smaki, które doskonale razem się ze sobą komponują, dostarczając naszemu podniebieniu nowych wrażeń smakowych.
Bez względu na to czy jesteśmy miłośnikami kuchni fusion czy też raczej od niej stronimy, powinniśmy spróbować kulinarnego bogactwa Malezji. Kuchnia tego kraju jest tak kolorowa jak jej kultura. Bardzo ważne są przyprawy takie jak chilli czy curry, które dodaje się tutaj niemal do wszystkiego bez względu czy jest to deser czy danie główne. Podczas spacerów warto zatrzymać się na przekąski sprzedawane w przydrożnych straganach, które pozwolą nam odkryć prawdziwy smak tego kraju – niesamowite połączenie rdzennej kuchni Malezji, chińskiej oraz indyjskiej.
Asam laksa
Będąc w Malezji obowiązkowo musimy spróbować tej niezwykłej potrawy. To gęsta zupa, która łączy w sobie trzy intensywne smaki: ostry, kwaśny i...rybi. Jej głównymi składnikami są makrela, chilli oraz sok z limonki. Zupa, uchodząca za danie narodowe Malezji podawana jest zawsze z makaronem ryżowym.
Char Kway Teow
Jest jednym z najbardziej popularnych dań Malezji, który z pewnością zasmakuje każdemu. Przygotowuje się je z krewetek i kawałków wołowiny podawanej ze smażonym makaronem ryżowym. Często potrawa serwowana jest z kawałkami tofu oraz kiełkami. Całość polana jest pikantnym sosem.
Curry Laksa
To kolejna zupa, która zachwyci swoim smakiem. Jest jednocześnie ostra i łagodna, co zawdzięcza dużej ilości chilli oraz mleczku kokosowemu. Pozostałymi składnikami tej potrawy są: krewetki, tofu oraz makaron ryżowy. Curry Laksa to kuchnia fusion dla początkujących.
Nasi Lemak
Podczas zwiedzania powinnyśmy zrobić sobie przerwę na tą niezwykłą przekąskę. Trudno przejść obok niej obojętnie, bo już sam jej kształt przykuwa naszą uwagę. Małe piramidki z liścia bananowca kryją w sobie nadzienie z gotowanego ryżu, niewielkich rybek, jajka oraz ostrego sosu.
Ais kaciang
Po wizycie w Malezji przekonamy się, że desery nie zawsze muszą być podawane z owocami. Okazuje się, że równie dobrze w tej roli sprawdzają się warzywa, a dokładniej mówiąc kukurydza i czerwona fasola. Znajdziemy je w deserze z rozdrobnionego lodu, skąpanego w mleczku kokosowym i sokach owocowych.
Rojak
To przysmak, w którym łączą się warzywa i owoce takie jak: ogórek, ananas, mango, kiełki fasoli, kłębian i zielone jabłko. Należy dodać, że ta owocowo warzywna sałatka polana jest słodko-kwaśnym krewetkowym sosem. Z pewnością warto skosztować tego nietypowego połączenia smaków.
Egg tarts
To ciasteczka, których nadzienie stanowi surowe jajko przyprawione cukrem oraz wanilią. Przy pieczeniu w piekarniku masa staje się niezwykle puszysta, a jej smaku nie da się zapomnieć. Deser ten powinno się jeść na ciepło, najlepszy jest bowiem zaraz po wyciągnięciu z pieca.
Dodol
To cukierki przypominające nasze krówki. Wyglądają niepozornie, ale kryją w sobie intensywny, kokosowy smak, a w ich przygotowaniu bierze udział cała rodzina. Przygotowanie tego smakołyku trwa całą noc, podczas której członkowie rodziny na zmianę mieszają gęstą masę, żeby zapobiec jej przypaleniu.