O Mongolii mówi się wiele. Krążą na jej temat rozmaite legendy. Może więc warto przekonać się samemu, ile prawdy jest w opowieściach o tamtejszej kuchni, zobaczyć plemiona, których członkowie najlepiej czują się w siodle oraz przyjrzeć się z bliska niewielkim gerom ubogich pasterzy?
Mongolia to kraj spalonych słońcem stepów, oświetlonych bursztynowym światłem gór oraz wierzących w magię kolorów Mongołów. Niebieski oznacza wieczność, brak jakichkolwiek ograniczeń. Takie właśnie jest tamtejsze niebo pokryte niezmierzonym błękitem, co budzi wrażenie przebywania na dachu świata.
Mongolia znajduje się w Azji Środkowej. Nie posiada dostępu do morza. W jej południowej części jest położona pustynia Gobi, jej północno-zachodnie partie zajmują góry. Kraj graniczy z Rosją oraz Chinami. Na jego terenie sytuują się łańcuchy gór Ałtaj, Chentej i Changajskich wznoszące się nad bezkresnymi stepami. Uznaje się, że Mongolia jest piątym co do wielkości państwem azjatyckim, a jej powierzchnię szacuje się na 1 564 116 km². Stolica kraju nosi nazwę Ułan Bator. Miasto sytuuje się w środkowo-wschodniej części Mongolii.
Klimat Mongolii należy określić jako kontynentalny. Występuje tu jego ekstremalna odmiana, w związku z czym na terenie kraju dominują upalne lata oraz mroźne, ale słoneczne zimy. Wiosna i jesień trwają dosyć krótko, ok. 1 miesiąca. Należy pamiętać również o tym, że temperatura zmienia się diametralnie w ciągu trwania doby. Dlatego nocą zawsze trzeba się zaopatrzyć w coś ciepłego do ubrania. Roczna suma opadów waha się od 500 mm w górach do 150 mm na terenie pustyni Gobi. Idealnym miesiącem do wędrówki po mongolskich stepach wydaje się październik. Dominują wtedy ciepłe, ale nie upalne dni.
Dawne mongolskie przysłowie mówi, że jeśli zamieszkujące opisywany kraj ludy porzucą koczownicy tryb życia, stracą tożsamość. I chociaż ogromny wpływ na kształtowanie się ich państwa miała Rosja oraz Chiny, tamtejsze plemiona strzegą swojego dziedzictwa kulturowego. Mongołowie to ludzie dumni, zaradni i odporni na przemiany zewnętrzne. Po latach izolacji geopolitycznej kultura zachodnia nieśmiało puka do ich bram. Minie jeszcze jednak wiele czasu zanim hardzi i nieposkromieni koczownicy zsiądą ze swoich koni.
Sztuka Mongolii to barwny korowód skojarzeń, z którego ciężko wybrać nić nadającą spójność całej tkaninie. Co jest bowiem ważniejsze: tradycyjne malowidła zurag przybierające formę komiksu, tańce imitujące lot ptaków lub te bardziej teatralne oddające cześć buddyjskim bóstwom, muzyka tworzona na „koniogłowych skrzypcach” uważanych za pierwsze instrumenty szarpane, pieśni i legendy przekazywane z ust do ust przez mongolskich bardów czy twórczość Daszdordżijna Nacagdorża cementująca tożsamość narodową? Każda poszczególna nić tej barwnej, kulturowej tkaniny warta jest głębszej refleksji.
Urzędowym językiem opisywanego kraju jest mongolski. Badacze są zgodni co do tego, że wykazuje on bliskie pokrewieństwo z językiem tureckim. Dzieli się go na wiele dialektów, z których za 4 główne należy uznać: ojracki, buriacki, chałchaski oraz dialekty Mongolii Wewnętrznej używane w głównej mierze na południu kraju. W opisywanym języku da się również zauważyć wpływy chińskie oraz rosyjskie, a także angielskie. Te ostatnie pojawiają się zwłaszcza wśród neologizmów pochodzących ze świata nauki, handlu i informatyki.
Religią dominującą na terenie Mongolii jest buddyzm tybetański. Znaczna część obywateli określa się również mianem ateistów. Tę dwubiegunowość można tłumaczyć faktem, że w okresie panowania rosyjskich komunistów wszelkie przejawy życia duchowego były zwalczane, dochodziło do licznych czystek oraz prześladowań, w wyniku których znaczna część mnichów oraz szamanów wyginęła. Pisząc o religii, warto wspomnieć o istnieniu stosów kamieni noszących nazwę owoo. Jeśli napotkamy je na swej drodze, należy je trzykrotnie okrążyć, aby w ten sposób odegnać od siebie wszelkie niebezpieczeństwo.
Mongołowie są narodem przywiązującym dużą wagę do tradycji. Kultywują ceremonię owoo, skrapiania mleka oraz postrzyżyn mających miejsce w dniu czwartych urodzin dziecka. Obrzęd zaślubin, który próbowali wykorzenić rosyjscy komuniści, znów powrócił do łask. Aby rytuał ten mógł się odbyć, rodzina przyszłego pana młodego udaje się do rodziców jego wybranki i prosi ich o rękę córki, spotykając się przy tym z wielokrotną aczkolwiek grzeczną odmową. Tradycja nakazuje bowiem, aby sprawdzić upór i siłę uczuć potencjalnego zięcia.
Rozkwit Mongolii przypada na okres rządów Czyngis-chana. Prowadzone przez niego wojska podbiły m.in. Azję Centralną. Sprawowanie władzy nad tak rozległym imperium okazało się niemożliwe. Państwo rozpadło się, a nad znaczną częścią obszaru zapanowali Chińczycy. W XX w. zacieśnili oni kontrolę nad Mongołami, w wyniku czego koczownicy zwrócili się o pomoc do Rosji, która z czasem przejęła jurysdykcję nad krajem. Wojny pomiędzy obydwoma zaborcami trwały aż do lat 60. XX w., kiedy to Mongolia zyskała status republiki ludowej, a pieczę nad nią przejęło ZSRR. Państwo odzyskało niepodległość w 1990 r.
Kuchnię mongolską kształtują mięso oraz mąka. Większość potraw powstaje na bazie tych ingredientów. Zgodnie z myślą, iż potrzeba jest matką wynalazku, Mongołowie opracowali wiele produktów, wykorzystując mleko owiec, kóz, wielbłądów i klaczy oraz dostępne im zioła.
Lato określa się w Mongolii mianem białej pory roku. To najlepsza okazja żeby zobaczyć, jak mieszkańcy wiosek przygotowują produkty pozwalające im przetrwać zimę. Twaróg, sfermentowane mleko klaczy (kumus) czy gaszący pragnienie po całodniowej jeździe w siodle ajrag to tylko niektóre z przysmaków, które będzie nam dane skosztować. Wśród mięs króluje tu baranina. Spotyka się ją w różnych postaciach: gotowanej, smażonej lub w formie farszu do pierogów. Wspomniane produkty można nabyć na okolicznych straganach. Duża część stoisk jest rozlokowana wokół przystanków autobusowych.
Tsuivan
Tsuivan to gulasz, którego głównymi składnikami są mąka, woda, oliwa, baranina, kapusta, marchewka, cebula oraz czosnek. Trzy pierwsze ingredienty służą do przygotowania makaronu. Zamiennie w daniu mogą pojawić się inne gatunki mięsa np. wołowina albo cielęcina.
Khorkhog
Danie to powstaje poprzez grillowanie określonych gatunków mięsa, najczęściej baraniny. Kucharz przygotowuje najpierw ognisko, które obkłada kamieniami, a następnie na metalowym naczyniu umieszcza kawałki mięsa. Całość co jakiś czas zalewa się wodą, aby dym wpłynął na walory smakowe dania.
Huuszuur
Jest to jedna z typowych mongolskich potraw. Mianem huuszuur określa się smażone placki nadziewane mięsem. Danie to najprawdopodobniej wywodzi się z kuchni rosyjskiej. Część koczowników przed spożyciem potrawy trzyma placki opuszkami palców, wierząc, że wpłynie to pozytywnie na cyrkulację krwi.
Buudz
Buudz to pierogi wykonane z chlebowego ciasta. Są one dużych rozmiarów, nadziewa się je mięsem, cebulą oraz czosnkiem. Jest to potrawa, którą większość Mongołów spożywa w Nowy Rok. Zdarza się, że niektórzy przygotowują na to święto ponad 1000 sztuk tych wyrobów.
Aarc
Mianem tym określa się suche, białe ciasteczka. Powstają one z resztek pozostających po odciśnięciu serwatki. Zazwyczaj spożywa się je z mlekiem lub cukrem. Wiele gospodyń obtacza je w mące, a następnie gotuje. Aarc uchodzą za wyroby niezwykle zdrowe dlatego zwykle serwuje się je dzieciom.
Suutei tsai
Jest to mongolska mleczna herbata. Przysmak przygotowuje się przy użyciu wody, soli, mleka oraz herbaty. Ilość drugiego z wymienionych składników zmienia się w zależności od regionu, w którym się znajdujemy. Napój podaje się często gościom tuż po wejściu do koczowniczego domu.
Mongolska krówka
Nazwa tego deseru przywodzi na myśl dobrze znany i lubiany w Polsce przysmak. Aby przygotować mongolską krówkę niezbędne są: cukier, mleko, masło, sól i złoty syrop. Składniki dodaje się w odpowiedniej kolejności i podgrzewa. Po ściągnięciu z ognia, czeka się aż całość ostygnie i kroi.
jabłka w kruchym cieście
Chociaż popularność owoców wśród Mongołów ciągle rośnie, pojawia się ich względnie niewiele w tamtejszej kuchni. Powyższy deser jest prosty w przygotowaniu i jednocześnie stanowi znakomitą przekąskę po obfitym posiłku. Do wykonania dania niezbędne są: mąka, sól, masło, jabłka, cukier oraz cynamon.