Podróż do Peru to spacer po kamiennych tarasach Machu Picchu, wędrówka szlakiem Inków, podziwianie andyjskich kondorów w locie, przyglądanie się rysunkom z Nazca wijącym się wśród czterech płaskowyżów oraz wyprawa łodzią po rzece wśród pasażu drzew zazieleniających niebo.
W peruwiańskim San Francisco znajduje się wizerunek Chrystusa spożywającego ostatnią wieczerzę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby na stole nie pojawiła się pieczona świnka morska oraz kukurydza... To doskonałe odbicie mentalności, której korzeni nie wypleniły nawet stulecia kolonializmu.
Peru znajduje się w zachodniej części Ameryki Południowej. Posiada dostęp do Oceanu Spokojnego. Graniczy z Ekwadorem, Kolumbią, Brazylią, Boliwią oraz z Chile. Jest to 3 co do wielkości kraj na wspomnianym kontynencie. Jego bogactwo geograficzne powinno zaspokoić każde gusta. Stolica, Lima, położona jest bowiem na suchych terenach podandyjskich. Tuż za jej granicami wznoszą się potężne szczyty i lodowce, południe kraju skąpane jest w piaskach pustyni, a całość dopełniają niezgłębione lasy amazońskie.
Na terenie Peru dominuje klimat równikowy. W Amazonii pojawia się jego wilgotna odmiana, w Andach sucha. W pierwszym z wymienionych obszarów dominują wyższe temperatury, zazwyczaj osiągają one ok. 25-32ºC. Zdecydowanie większe amplitudy pojawiają się na wybrzeżach. Termometry wskazują tam od 15 do 30ºC. Charakterystyczne dla rejonów dżungli tzw. selvy są wysokie roczne sumy opadów osiągające ponad 2500 mm. Ze względu na zróżnicowany klimat ciężko określić, jaka pora byłaby najlepsza na zwiedzanie Peru. Optymalny wydaje się jednak okres od maja do września.
Ludność Peru jest równie mocno zdywersyfikowana jak klimat i geografia tego kraju. Żyją tu Indianie Shipibo-Conibo i Aguaruna, wierzący w moc szamańskich obrzędów, oraz ludy takie jak Quechua i Aymara, niegdyś wielcy architekci i budowniczowie. Niektóre grupy egzystują w całkowitej izolacji, jak np. plemię Q'eros kultywujące obyczaje sprzed 1000 lat. Inne jak wojowniczy Ashaninka zyskali sobie sławę, walcząc mężnie przeciw hiszpańskiemu najeźdźcy, a następnie niewolnictwu. Indianie Lamas starają się natomiast połączyć elementy kultury wywodzącej się z selvy i tej z mknących do nieba Andów.
Kto nie zna refleksyjnej andyjskiej melodii wygrywanej na flecie, którą w hit przekuli Simon and Garfunkel? Kto nie kojarzy dokonań pióra Maria Vargasa Llosy? A to tylko nieśmiałe przebłyski geniuszu peruwiańskich artystów. W tym społeczeństwie żywa jest również tradycja zdobienia waz wedle inkaskich wzorów. Kobiety z plemienia Shipibo zajmują się wyszywaniem na tkaninach barwnych, mistycznych, bo zesłanych przez bogów w momencie narkotycznego objawienia, znaków. Można tu także odnaleźć wpływy afrykańskie: ich oznaką jest chociażby pełen niekontrolowanych ruchów taniec Son de los Diablos.
Jeśli wybieramy się w podróż do Peru, powinniśmy znać język hiszpański. Poza nim na terenie opisywanego państwa używa się również języka Quechua. Posługuje się nim większość społeczeństwa zamieszkującego ten kraju. Jedynie ludy osiadłe na obrzeżach jeziora Titicaca preferują porozumiewanie się za pomocą Aymary. Jednakże najczęściej znajomość hiszpańskiego pozwala uregulować większość spraw. Jedynie nieliczne odcięte od świata szczepy nie znają tego języka. Z angielskim możemy się spotkać na terenie dużych ośrodków turystycznych.
Większość mieszkańców Peru deklaruje przynależność do kościoła katolickiego. Drugą pod względem wielkości grupą wyznaniową są ewangelicy. Na terenie kraju pojawiają się również świadkowie Jehowy, mormoni oraz buddyści. Ilość osób niewierzących jest niewielka i nie przekracza 2%. Powyższe dane potwierdzają opinię jakoby Peruwiańczycy byli najbardziej religijnym narodem świata. Należy jednak podkreślić, że tutejszy katolicyzm ma cechy wyznania synkretycznego i na jego ukształtowanie ogromny wpływ miały wierzenia kultur inkaskich.
Większość peruwiańskich wyrobów świadczy o przywiązaniu do tradycji. Musiała cieszyć się ogromnym poważaniem skoro przetrwała epokę kolonializmu. Lalki tamtejszych rzemieślników wykonane są z materiału i odziane w tradycyjne dla kraju stroje. Uczestnicy festiwali i świąt używają drewnianych masek w jaskrawych kolorach o groteskowych rysach. Peruwianie wykonują również magiczne laski będące odbiciem ich dawnych wierzeń i przekonań, a wzory na tkaninach są wierną repliką reliefów obecnych w jednym z największych miast epoki prekolumbijskiej, Chan Chan.
Zanim w XVI w. ziemie obecnego Peru zostały podbite przez Hiszpanów, były zamieszkane przez liczne plemiona indiańskie, w tym Inków. Kraj odzyskał niepodległość w 1821 r., kiedy w Ameryce Południowej pojawiły się ruchy niepodległościowe. Nowo odrodzone państwo było trawione przez konflikty wewnętrzne. Miały tu miejsca liczne zamachy stanu o charakterze militarnym. Wielu prezydentów po przejęciu władzy wprowadzało rządy dyktatorskie. Ważnym epizodem był wybór pierwszej w historii głowy państwa o indiańskich korzeniach, Alejandra Toledy.
Aby poznać kuchnię danego kraju, należy zaprzyjaźnić się z tubylcami. W przypadku Peru jest podobnie. Tamtejsze restauracje oferują jednak coś, co sprawia, że warto przestąpić ich progi. Mowa o kuchni prekolumbijskiej odtworzonej na podstawie malowideł utrwalonych na wyrobach ze wspomnianego okresu.
Kuchnia Peru to wykwintne owoce morza oraz proste, ale sycące ziemniaki, które pierwotnie były uprawiane na andyjskich polach, a stąd rozprzestrzeniły się do innych rejonów świata. To również żywność nasycona boskim pierwiastkiem. Powstanie większości z popularnych w Peru składników żywieniowych, ma swoje odbicie w tamtejszej mitologia. Kukurydza np. wyrosła dzięki zwilżeniu gleby łzami boga Słońca, opłakującego śmierć syna. W rybach miejscowi upatrują właściwości wzmacniających. Dlatego często podaje się je gościom deklarującym chęć zabawy do wczesnych godzin rannych.
Pachamanca
Danie składa się z dowolnego rodzaju mięsa oraz z warzyw. O smaku pachamanki decyduje jednak przede wszystkim proces jej przygotowania. Potrawę zawija się w liście kukurydzy, a następnie wkłada do jamy wyłożonej rozgrzanymi kamieniami. Całość przykrywa się ziołami, kamieniami, a następnie ziemią.
Cabiche
To potrawa charakterystyczna dla nadoceanicznej części kraju. Jest to surowa ryba pokrojona w kostkę, marynowana w limonce. W celu podniesienia jej walorów smakowych, dodaje się do niej ostrej papryki, przyprawy popularnej w tamtejszej kuchni. Cabiche spożywa się z ziemniakami lub kukurydzą.
Tamales
Jest to potrawa popularna na terenie całej Ameryki Łacińskiej. Ma ona kształt paluszków powstałych z mielonej kukurydzy zmieszanej z kawałkami mięsa. Całość zawija się w liść banana, a następnie gotuje w wodzie. Zależnie od sposoby przygotowania danie może mieć słodki lub ostry smak.
Ají de gallina
Głównym składnikiem potrawy jest kurczak. Podaje się go w sosie śmietanowym przyprawionym dużą ilością papryki wraz z ziemniakami. Jest to niesamowicie smaczny przysmak, ale trzeba uważać na paprykę w nim zawartą. Europejskie pojęcie ostrości nie ma bowiem wiele wspólnego z gustami Peruwiańczyków.
Manjar blanco
Manjar to kremowy deser powstały z połączenia mleka i cukru. Najprawdopodobniej stanowi on spadek po hiszpańskiej epoce kolonialnej. Do dania dodaje się również sody oczyszczonej oraz ekstraktu z wanilii. W Peru przysmak ten zyskał miano deseru perfekcyjnego.
Revolución caliente
Przysmak ten uchodzi za najstarszy z peruwiańskich deserów. Ma formę kruchych ciasteczek i cieszył się dużą popularnością w okresie walki o niepodległość. Najczęściej występuje w postaci paluszków. Do ich przygotowania niezbędne są mąka, drożdże, cukier, sól, jajka, mleko oraz odpowiednie przyprawy.
Yuquitas
Głównym składnikiem tego desery jest tapioka. Należy przygotować z niej niewielkie kulki, obtoczyć je w cukrze, a następnie smażyć w głębokim oleju. Tak przygotowany przysmak charakteryzuje się słodkim smakiem. Peruwiańczycy lubią spożywać go w ramach zwieńczenia posiłków.
Turrón de Doña Pepa
Jest to deser stricte peruwiański serwowany podczas obchodów święta El señor de los Milagros. Składa się z trzech lub więcej warstw przeplatanych miodem. Zwieńczeniem ciastka jest kolorowa posypka drażetkowa. W epoce kolonialnej istniało specjalne biuro zajmujące się rozpowszechnianiem przysmaku.