Gdyby Disney zdecydował się nakręcić filmową wersję Króla Lwa, mógłby przenieść akcję do Rwandy, gdzie po stromych zboczach wspinają się goryle górskie, a rozległe sawanny parku Akagera zamieszkują hieny, zebry oraz słonie. Co prawda, brak tu lwów, ale mają one powrócić i zająć należne im miejsce...
Rwanda, kraj położony w sercu Afryki, o pofałdowanej, niespokojnej strukturze zachwyci tych, którzy uwielbiają wyzwania, pragną zdobywać kolejne szczyty, zastanawiać się, ile życia tli się w stożkach wulkanicznych lub zerkać w tafle jezior odbijających piękno otaczającej je natury...
Rwanda jest państwem położonym w środkowo-wschodniej Afryce. Graniczy z Demokratyczną Republiką Kongo, Tanzanią, Burundi oraz Ugandą. Kraj nie posiada dostępu do morza. Stolica państwa, Kigali, znajduje się w zachodnio-środkowej części Rwandy. Powierzchnię opisywanej jednostki terytorialnej szacuje się na ok. 26,3 tys. km². Największy zbiornik wodny kraju, jezioro Kivu, sytuuje się przy granicy z Demokratyczną Republiką Kongo. Po północnej stronie akwenu położone jest pasmo wulkanicznych gór, zwanych Wirunga, których najwyższy szczyt stanowi Karisimba.
Klimat panujący w kraju określa się jako równikowy wilgotny. Ze względu na rzeźbę terenu jest on łagodniejszy niż na sąsiadujących obszarach. Warunki atmosferyczne Rwandy zmieniają się wraz ze wzrostem wysokości. Średnia temperatura miesięcy letnich oscyluje wokół 20ºC. Roczne sumy opadów wynoszą w zachodniej części kraju od 1300 do 1500 mm. We wschodniej partii są one niższe i zamykają się w granicach 900-1000 mm. Pora sucha przypada tu na okres od czerwca do sierpnia, natomiast deszczowa pojawia się dwukrotnie: pomiędzy marcem a majem oraz październikiem a grudniem.
Rwanda to połączenie trzech kultur, które przez długi okres żyły obok siebie w zgodzie. Największa część tutejszej ludności należy do plemienia Hutu trudniącego się rolnictwem. Następni pod względem liczebności są przedstawiciele społeczeństwa Tutsi zajmujący się hodowlą. Na terenie kraju pojawiają się również członkowie szczepu Twa, którzy żyją z tego, co uda im się upolować. Obyczaje opisanych plemion są do siebie podobne, a jednocześnie na tyle zróżnicowane, by tworzyć spójną, ale barwną całość.
Rwanda to kraj rytualnych tańców wykonywanych w rytm bębnów. Do najbardziej znanych z nich zalicza się intore. Kultywuje się go od setek lat. Dawniej cieszył się dużą popularnością na królewskim dworze. Mogli go wykonywać jedynie wybrani mężczyźni. Dbano o ich edukację i rozwijano zmysł choreograficzny, tak by imitowane przez nich ruchy nabrały znamion perfekcji. Nazwę „intore”, można przetłumaczyć jako „jedyny”, „najlepszy”. Etymologia słowa odzwierciedla więc fakt, że udział w tańcu był zaszczytem. Pokazy tej formy sztuki dają możliwość przyjrzenia się ruandyjskim strojom ludowym.
Większość mieszkańców kraju posługuje się językiem kinyarwanda, znanym również pod nazwą skróconą, rwanda. Nie powinno jednak nas to przerażać, bowiem lata zależności od cywilizacji europejskich sprawiły, że tutejsza ludność posługuje się francuskim i angielskim w stopniu komunikatywnym. Zamożniejsi mieszkańcy kraju znają wskazane języki na wyższym poziomie. Dużą popularnością cieszy się również swahili. Mimo to wybierając się w podróż do Rwandy, warto nauczyć się takich zwrotów jak Muraho (dzień dobry) i tym samym pozyskać sobie przychylność tubylców.
Według najnowszych danych statystycznych, 94% mieszkańców Rwandy identyfikuje się z religią chrześcijańską. Ze znanych jej odmian największym powodzeniem cieszy się katolicyzm. Na drugim miejscu plasuje się protestantyzm. Wyznania plemienne, chociaż tracą na znaczeniu, wciąż są kultywowane. Najbardziej popularnym z nich jest Imana. To z niej wywodzi się tradycja przestrzegana przez kobiety, która nakazuje zostawianie bóstwu dzbana z wodą, co ma wpłynąć na płodność dawczyni. „Imana” jest również popularnym imieniem w opisywanym społeczeństwie, ponieważ zapewnia szczęście i chroni przed złem.
Tradycja cieszy się w Rwandzie znacznym poważaniem. Odzwierciedleniem tego faktu jest muzyka. Istnieje duża dywersyfikacja pomiędzy pieśniami wykonywanymi przez plemiona Tutsi, Hutu oraz Twa. Pierwszy szczep przykłada dużą wagę do formy dzieła, drugi tworzy utwory lekkie, pełne społecznych nawiązań, a trzeci preferuje teksty poświęcone codziennej prozie życie, czyli polowaniu. Pieśni gospel, wykonywane w tutejszych kościołach, cieszą się znaczną popularnością, ale każdy Ruandyjczyk uzna, że są one niczym w porównaniu z wytworami rodzimymi.
Rwanda była najpóźniej skolonizowanym państwem Afryki. Przez długi okres zamieszkujące ją plemiona Tutsi, Hutu oraz Twa zarządzały dzisiejszym terytorium kraju. Rolę dominującą odgrywali przywódcy pierwszego ze wspomnianych szczepów. W XIX w. Rwanda weszła w skład Niemieckiej Afryki Wschodniej. Po I wojnie światowej jurysdykcję nad tymi terenami przejęli Belgowie. Wyswobodzenie spod ich dominacji nastąpiło w 1962 r. Początkowo, mimo waśni pomiędzy Hutu i Tutsi, kraj prosperował dobrze. Dopiero kryzys lat 90. doprowadził do otwartych i krwawych walk.
Nigdzie indziej mieniący się barwą słońca ananas nie smakuje tak dobrze. Tutejsze desery nie ociekają czekoladą oraz bitą śmietaną. Zamiast przytłaczać, orzeźwiają i dlatego właśnie mieszanka owocowa będzie najlepszą dawką energii przed oczekującą nas przygodą...
Wybierając się do Rwandy, wcale nie musimy rezygnować z naszych codziennych nawyków żywieniowych. Tutejsze restauracja serwują dania zarówno rodzime, jak i charakterystyczne dla kuchni włoskiej, indyjskiej, francuskiej czy chińskiej. Od nas tylko zależy czy przyjmiemy zachowawczą pozę czy damy się skusić na szaszłyki nadziewane kozim mięsem, grillowaną tilapię, tutejszą herbaty o gęstej konsystencji, bananowe wino lub piwo. A może pokusimy się o zakup świeżych produktów na miejscowym targu i skomponujemy z nich własną potrawę?
Ugali
Danie to uchodzi za typowe dla wschodnich rejonów Afryki. Wykonuje się je z mąki kukurydzianej. Przysmak wyglądem przypomina owsiankę. Smak potrawy dopełniają składniki bogate w skrobię. Ugali można serwować na zimno oraz na ciepło. Zazwyczaj podaje się je z kale, w Polsce znanym pod nazwą jarmuż.
Matoke
Matoke to przysmak wykonany z ruandyjskiej odmiany bananów. Nieugotowane owoce można poznać po białym kolorze. Dodatkowo są one twarde. Jeśli je natomiast wrzucimy do wrzącej wody, staną się miękkie, a ich kolor zmieni się na żółty. Przygotowanie tej potrawy zajmuje kilka godzin.
Isombe
Danie to wykonuje się z liści manioku jadalnego. Wyglądem przypomina duszony szpinak. Zazwyczaj serwuje się je z wysuszoną rybą. Najprawdopodobniej potrawa przywędrowała do Rwandy z Demokratycznej Republiki Kongo. Serwuje się ją również na stole bożonarodzeniowym.
Ibihaza
Ibihaza jest przepysznym, prostym w wykonaniu daniem. Jego główny składnik stanowi dynia. Roślinę kroi się na niewielkie kawałki, a następnie miesza z groszkiem. Całość wrzuca się do wody oraz gotuje. Danie uchodzi za niezwykle zdrowe. Jego smak określa się jako słodki.
Shake owocowy swahili
Do wykonania tego orzeźwiającego napoju wykorzystuje się banany oraz kokosy. W restauracjach opisywany przysmak przygotowuje się przy użyciu gałki lodów waniliowych. Innym ważnym komponentem dania jest mleko. Niektórzy twierdzą, że walory smakowe napoju zwiększa kropla whisky.
Mandazi
Ten słodki przysmak, czasami serwowany z mlekiem kokosowym, można by porównać do popularnych w Europie pączków. Dobrze komponuje się z rozmaitymi sosami. Niektórzy spożywają go jako wstęp do dania głównego. Najlepiej smakuje na gorąco, ale odgrzany nie traci swoich walorów.
Sałatka owocowa
Ruandyjczycy wykorzystują bogactwa otaczającej ich natury do stworzenia pysznych i łatwych w przygotowaniu deserów. Cóż bowiem prostszego niż zmieszanie ze sobą mango, ananasa, papai, banana oraz awokado? A jednocześnie cóż więcej potrzeba w gorące, upalne dni?
Ciasto bananowe
Rwanda jest rozsmakowana w bananach. Owoce te po zmieszaniu z serkiem, jajkami, cukrem, szczyptą cynamonu oraz z okruszkami chleba przeradzają się w pyszną masę o słodkawym, ale nie mdłym smaku. Piecze się ją mnie więcej 40 minut w temperaturze 180ºC.