Tajlandia to, oprócz rajskich krajobrazów, magiczne miasta, w których architektoniczny prym wiodą buddyjskie świątynie, a na przechodniów czujnym okiem spoglądają odzwierciadlające wizerunek bóstwa posągi osiadłe na murach lub wtapiające się w wielokonarowe pnie...
Kraj tysiąca uśmiechów lub perła południowo-wschodniej Azji. W ten sposób Tajlandczycy zwykli określać państwo, w którym przyszło im żyć wśród plaż usypanych złotym piaskiem naniesionym przez morskie fale, przechodzące wraz z wędrówką w głąb lądu w pola ryżowe ukryte wśród zielonych pagórków...
Tajlandia jest krajem położonym w Azji. Zajmuje południowo-wschodnią część opisywanego kontynentu. Sytuuje się na Półwyspie Indochińskim oraz Malajskim. Jej zachodnie wybrzeża kształtują wody Morza Andamańskiego, południowe i wschodnie Morza Południowochińskiego, a dokładniej Zatoki Tajlandzkiej. Opisywany kraj graniczy z 4 państwami: Laosem, Kambodżą, Malezją oraz Mjanmą. Większość powierzchni Tajlandii zajmują tereny nizinne wchodzące w skład Niziny Menamu oraz równiny Korat. W północnej i zachodniej części kraju pojawiają się młode góry: Tanen Taunggyi oraz Doi Luang.
Klimat Tajlandii charakteryzuje się dużą wilgotnością i wysokimi temperaturami. W większości obszarów roczna suma opadów przekracza 1000 mm. Występują tu trzy pory roku. Pierwsza z nich, letnia, trwa od marca do maja, druga, deszczowa, od czerwca do września, a trzecia, tzw. chłodna, rozpoczyna się w październiku i kończy w lutym. Średnia roczna temperatura oscyluje w okolicach 20-30ºC. Wskazania termometrów są nieco niższe w rejonach górskich, ale według meteorologów w Tajlandii nie występują temperatury niższe niż 13ºC. Dobowe amplitudy są zazwyczaj niewielkie.
Tajlandczycy są narodem niezwykle rozmownym. Lubią zadawać duże ilości pytań. Część z nich może się wydać przeciętnemu Europejczykowi niestosowna. Chętnie komplementują nowo poznane osoby zwłaszcza takie, które opanowały znajomość języka tajskiego choćby na najniższym z możliwych poziomów. „Sanuk”, rzeczownik oznaczający zabawę, jest słowem odmienianym tutaj przez wszystkie przypadki. Tajlandczycy uważają, że rozrywka powinna towarzyszyć nawet pracy. Opisywaną nację uznaje się za naród prostolinijny, pełen pozytywnego podejścia do życia.
Sztuka tajlandzka to m.in. nietypowa muzyka wykonywana za pomocą instrumentów obcych mieszkańcom Europy. Jednym z nich jest dmuchany Pii, którego dźwięki towarzyszą walkom Muay Thai. Przebywając na półwyspie, warto zwrócić uwagę na tamtejsze tańce. Poszczególne ruchy wydają się wręcz niemożliwe do odtworzenia. Wykonuje się jej zazwyczaj na czubkach palców. Zależnie od regionu możemy zetknąć się z tańcem motyli, tańcem paznokci (towarzyszą mu charakterystycznie wygięte szpony) oraz z tańcem świec. Ich klasyczne wersje nawiązują do mitologii buddyjskiej.
Językiem urzędowym Tajlandii jest tajski. Jego charakterystyczną cechą jest kończenie zdań za pomocą słowa „krap” w wypadku mężczyzn lub „ka” przez kobiety. Niestety, podobnie jak chiński, opisywany język należy do tonicznych. Wyróżnia się pięć tonów: niski, średni, wysoki, rosnący i opadający, co sprawia, że to samo słowo w zależności od intonacji może nabierać różnych znaczeń. Za pomocą języka angielskiego bez problemu porozumiemy się w Bangkoku oraz w miastach nastawionych na turystów. W innych rejonach kraju może okazać się to problematyczne.
Ponad 90% obywateli opisanego kraju wyznaje buddyzm. Kolejną grupę religijną stanowią muzułmanie, a następni są chrześcijanie. Dominującą na terenie kraju odmianą buddyzmu jest Terwada. Dogmaty tego odłamu zakładają istnienie reinkarnacji, która prowadzi wszystkie istoty w stronę doskonałości. Tajlandczycy przywiązują ogromną wagę do religii. Dokonują licznych obyczajów, które mają na celu uchronić ich przed złą karmą. Jednym z nich jest symboliczne, praktykowane do dziś, zwrócenie wolności ptakom poprzez wypuszczenie ich z klatek.
Jako że Tajlandczycy są narodem lubiącym się bawić, przywiązują sporą wagę do kultywowania różnych świąt, dających im możliwość zaspokojenia potrzeb nie tylko duszy ale również ciała. Za jeden z najbardziej niezwykłych obyczajów uchodzi dzień światła. Ma on charakter dziękczynny i stanowi formę podziękowania za ulewne deszcze napełniające koryta rzek. Święto obchodzone jest podczas pełni księżyca w listopadzie. Polega na puszczaniu wraz z nurtem niewielkich łódeczek wyposażonych w świecę, kadzidło, monetę i udekorowanych kwiatami.
Pierwsze plemiona tajskie zasiedliły rejony Tajlandii w III w n.e. Ich królestwo rozwijało się prężnie, ale z czasem zaczęły trawić je konflikty wewnętrzne i zewnętrzne. Tajlandia znajdowała się na pograniczu strefy wpływów brytyjskich i francuskich. Pomimo to państwu udało się przez długi okres zachować niezależność. Dopiero w XIX w. kraj stał się terenem półkolonialnym, tracąc część ziem na rzecz Francji oraz Wielkiej Brytanii. Po 1945 r. sytuacja w Tajlandii stała się niestabilna. Władzę przyjęło wojsko, a pierwszy prezydent niezwiązany z tą formacja, został wybrany dopiero w 1992 r.
Kuchnia tajlandzka uchodzi za jedną z najlepszych na świecie. Na jej kształt duży wpływ miały kulinaria Chin oraz Indii. Sekret dań leży nie tyle w poszczególnych komponentach potrawy, ile w zastosowanych do jej przygotowania przyprawach, takich jak trawa cytrynowa, imbir oraz liście limonki.
Kuchnia tajlandzka zadowoli przede wszystkich tych smakoszy, którzy lubią pikantne oraz aromatyczne potrawy. Zaletą poszczególnych przysmaków jest to, że przygotowywane przez różnych kucharzy mogą diametralnie zmienić smak. I nie chodzi tu wcale o umiejętności szefów kuchni, a jedynie o fakt, że tajlandzkie dania charakteryzują się dużą dowolnością w doborze oraz proporcjach poszczególnych składników. Tak więc, podobnie jak nie da się dwa razy wejść do tej samej wody, nie da się dwa razy spróbować tego samego satawu.
Tom yam
Powyższa nazwa odnosi się do słodko-kwaśnej zupy powstałej na bazie chili. Dodaje się do niej kafiru (liści młodej limonki) oraz galangalu (odmiany imbiru o lekko pieprzowym posmaku). Jako że jest to potrawa mięsna, w jej skład zazwyczaj wchodzą krewetki lub kurczak.
Kaeng Pa
Potrawa pochodzi z północnej części Tajlandii. Charakteryzuje się pikantnym smakiem. Jest to jedno z dań, którego podstawę stanowi pasta curry. Pozostałymi komponentami są polędwica wieprzowa, bakłażany, groszek, kukurydza, kafir oraz bulion ugotowany na skrzydełkach z dodatkiem imbiru i cebuli.
Som Tam
Sałatka Som Tam uchodzi za klasykę kuchni tajlandzkiej. Jej smak uzyskany poprzez zmieszanie cukru palmowego, kwaśnego soku z limonki i tamaryndu, ostrego chili, słonego sosu rybnego, doprawiony papają zachwyci nawet najbardziej wybrednych. Danie najprawdopodobniej pochodzi z Laosu.
Czerwone curry z kurczakiem i ananasiem
Oto kolejny przykład pikantnej tajlandzkiej potrawy. Obywatele kraju w celu przyrządzenia powyższego dania, odwiedzają pobliskiego „chińczyka”, aby zdobyć u niego pieczone mięso. Jednym z komponentów przysmaku jest mleczko kokosowe, składnik cieszący się dużą popularnością na południu kraju.
Banany w mleku kokosowym
Deser ten jest niezwykle prosty w przygotowaniu. Poza wymienionymi w tytule składnikami dodaje się do niego cukier palmowy oraz wiórki kokosowe. Wspomniane komponenty czynią z przysmaku słodką, ale pożywną przekąskę, idealną do spożycia w letnie dni.
Naleśniki kokosowe z bananami
Idealnym dopełnieniem opisywanego przysmaku jest sok z limonki, który delikatnie balansuje słodki smak deseru. Zazwyczaj skrapia się nim banany. Po wykonaniu naleśników i przygotowaniu farszu, całość posypuje się cukrem palmowym oraz wiórkami kokosowymi.
Koktajl z mango i mleczka kokosowego
Napój ten charakteryzuje się orzeźwiającym, niwelującym wszelkie zmęczenie smakiem oraz puszystą konsystencją. Jeżeli mamy ochotę doprawić go mocniejszym trunkiem, warto zmieszać koktajl z białym rumem. Często do dekoracji deseru stosuje się czarne ziarna granatu.
Pudding bananowy z brązowym ryżem
Jest to kolejny prosty w przygotowaniu deser, o którego smaku decydują banany, miód, gałka muszkatołowa, cynamon oraz wanilia. Ryż oraz nadające potrawie aksamitnej konsystencji mleko dodaje się jako ostatnie. Czas przygotowania dania szacuje się na 30 minut.